25 Mar Floating? Tylko na prezent.
Floating intryguje i przyciąga. Z drugiej strony niepokoi tajemniczością.
Z moich obserwacji wynika, że od pierwszego usłyszenia o floatingu do jego spróbowania mija nawet kilkadziesiąt miesięcy.
Doskonale to rozumiem. Sam dojrzewałem półtora roku. Nie mieściło mi się w głowie, że można leżeć po ciemku, gdzieś w obcym miejscu, w wannie ze słoną wodą. Absurd.
Nie wiedziałem oczywiście wtedy nic o wpływie siarczanu magnezu na organizm. Nie znałem terapii R.E.S.T. Obce mi były badania dr John’a C. Lilly i dr Jay’a Shurley z National Institute of Mental Health.
8 na 10 osób, które próbują floatingu otrzymały sesję w prezencie od bliskiej osoby.
9 na 10 osób, które kupują podarunek komuś bliskiemu, same wcześniej nie próbowały floatingu.
10 na 10 osób, które doświadczyły floatingu jest bardzo zadowolone z przebiegu i efektu. Często powtarzaną opinią po sesji jest: „Mam poczucie głębokiego spokoju.”
Komu możesz podarować spokój w prezencie?
No Comments